Po długiej ciszy… wracam. Myślę, że nie będzie lepszego momentu.
Z przestrzenią, oddechem i ogromną wdzięcznością.
Dziś, w Mikołajki, strona Celebrując Życie obchodzi swoje 5. urodziny. Dokładnie pięć lat temu strona oficjalnie ujrzała światło dzienne — a dla mnie był to jeden z najbardziej wymagających, ale i najpiękniejszych prezentów, jakie kiedykolwiek sobie podarowałam.
Poszłam wtedy za tym, co grało najgłośniej w sercu. Za pragnieniem, by pokazać, że warto celebrować codzienność, że warto zaufać sobie — nawet wtedy, gdy świat mówi inaczej.
Z każdym rokiem Celebrując Życie nabierało i wciąż nabiera tempa. Pojawiały się nowe pomysły, projekty, drogi. Jedno jednak pozostaje niezmienne: wszystko, co tu tworzę, powstaje z myślą o kobietach, rodzinach i dzieciach. To połączenie wartości, kobiecości i pasji, które nieustannie mnie prowadzi.
I wiecie co? W tym wszystkim odnajduję… siebie.
Z każdym powrotem, każdym wpisem, każdym zdjęciem — coraz pełniej.
Choć w codziennym biegu często zapominam o swojej własnej miłości do życia, o tym, jak bardzo pragnę je smakować, dotykać wszystkimi emocjami, to jednak właśnie tutaj, w tej przestrzeni, przypominam sobie, dlaczego to wszystko powstało.
Jestem osobą, która czuje mocno — czasem aż za bardzo.
>Która potyka się o własne emocje, wraca, upada, wstaje i znowu biegnie.
>Która wierzy w ludzi i ich dobre intencje, nawet gdy czasem ranią.
>Która potrzebuje bliskości, autentyczności i wartości, które nadają sens każdemu dniu.
>Która kocha życie — choć czasami zapomina o tym w codziennej gonitwie.
Strona Celebrując Życie przypomina mi za każdym razem, że czucie to siła, nie słabość.
Że ludzie, których spotykamy na swojej drodze, są lustrem — jedni pokazują nam, gdzie jeszcze mamy pracę do wykonania, a inni — jak pięknie potrafimy kochać.
Życie nie jest po to, by je przetrwać- jest po to, by ŻYĆ.
Na kolejny rok życzę sobie przede wszystkim zaufania do siebie.
Chcę pamiętać, że nawet jeśli świat czasem kpi, że „nie warto” — warto.
Zawsze warto iść za tym, co czujemy najgłębiej.
Dziś (nie) wyjątkowo chcę także podziękować całemu zespołowi CalmSite. Robicie świętą pracę. Z indywidualnym podejściem, otwartością, cierpliwością. Dziękuję Wam za to czuwanie i zaangażowanie każdego dnia.
Dziękuję wszystkim osobom, które spotkałam na swojej drodze przez te pięć lat.
Każde spotkanie było wyjątkowe — jedne trudne, inne piękne — ale wszystkie popchnęły mnie dokładnie tam, gdzie jestem teraz.
Dziękuję za każdą współpracę, za każdą markę, która mi zaufała.
Jestem wdzięczna moim bliskim- dla których celebracja życia, wdzięczność i docenianie stały się czymś znacznie większym niż tylko pięknym hasłem. Dziękuję, że dmuchacie mi w skrzydła. Wspólna celebracja życia z Wami to czysta przyjemność.
Dobrze jest wrócić.
Dobrze jest być tu znowu.
Zostańcie na dłużej.
Przed nami piękny czas. 💛
Z czułością
D.
