Nadzieja zamiast strachu- przemoc w miejscu publicznym
Chciałabym podzielić się z Tobą doświadczeniem z ostatniego czasu. Wchodzę do jednego ze sklepów w Rzeszowie. Wkładam pieczywo do woreczka i coś na podwyższenie cukru (wiadomo). Przechodzę regałami