Rodzicu,
Zachwycałeś się nad wyjątkowością i pięknem świata? Czy zauważałeś z dzieckiem rzeczy, na które nie zwróciłbyś nigdy dotąd uwagi? Czym tak właściwie jest „zachwyt nad światem”? Myślę, że najlepszym specjalistą w tym fachu będzie właśnie Twoje dziecko. Spójrz na jego zachwyt z każdym spacerem, z każdym razem gdy poznaje nowe, nieznane rzeczy. To jest zachwyt nad światem.
Dziecko wręcz uwielbia smakować nowych rzeczy- dosłownie i w przenośni. W związku z tym, ma ono naturalną potrzebę nieustannego dzielenia się swoimi unikatowymi odkryciami ze swoją mamą bądź tatą. Zastanawialiście się nieraz dlaczego w tak natarczywy sposób, Wasze dziecko próbuje zwrócić na siebie uwagę? Ono wręcz domaga się, aby zostać dostrzeżone, wysłuchane i co najważniejsze…akceptowane podczas swojego „zdziwienia światem.”
Mówiąc dosłownie, czasem wystarczy tylko chwila, aby przysłowiowo zgasić promyczek u dziecka. Wystarczy chwila, aby ono przestało się zachwycać, cieszyć, zauważać. Kiedy dziecko odkrywa świat z wielkim entuzjazmem? Tylko wtedy kiedy towarzyszą mu w tym jego rodzice- szczególnie ojciec, który utwierdza go w tym czego doświadcza i w jaki sposób to robi.
Ostatnio pisałam o CZASIE, jeśli jeszcze nie mieliście okazji przeczytać- zapraszam do wcześniejszego wpisu. Dziecko- nie tyle potrzebuje Twojej biernej obecności, która owszem jest ISTOTNA, ale również CZYNNEGO uczestnictwa w jego codziennym poznawaniu świata. Zobaczcie jak często małe dziecko pyta, jak wiele rzeczy chce się dowiedzieć, jak jest ciekawe.
NIE GAŚ ZACHWYTU NAD ŻYCIEM! Niech pyta, niech będzie ciekawe, niech poznaje smaki dzieciństwa. A Ty Rodzicu z równie wielkim zaciekawieniem odpowiadaj na jego pytania, opowiadaj historie, odkrywaj, śpiewaj, baw się.
